Register | Login
Attackpoint - performance and training tools for orienteering athletes

Training Log Archive: 3x3

In the 7 days ending Mar 26, 2017:

activity # timemileskm+m
  Running5 3:15:04 21.39(9:07) 34.43(5:40) 157
  Orienteering urban3 1:00:12 9.08(6:38) 14.61(4:07) 80
  Orienteering forest1 39:03 3.75(10:26) 6.03(6:29) 405
  siła1 6:00
  Total6 5:00:19 34.22 55.07 642
  [1-5]5 4:14:51

«»
1:41
0:00
» now
MoTuWeThFrSaSu

Sunday Mar 26, 2017 #

9 AM

Running (rozgrzewka) 24:54 intensity: (8:52 @0) + (13:34 @1) + (1:03 @2) + (1:20 @3) + (5 @4) 3.6 km (6:55 / km) +2m 6:54 / km
ahr:122 max:162 (sick)

Jeszcze lepiej się czułem. Już tylko jeden bieg i z głowy.

Orienteering urban (TWG qual - sprint #2) 16:58 intensity: (13 @0) + (9 @1) + (3 @2) + (13 @3) + (4:18 @4) + (12:02 @5) 4.7 km (3:37 / km) +29m 3:30 / km
ahr:170 max:187 (sick)

Running (roztruchtanie) 19:27 intensity: (3:20 @0) + (11:55 @1) + (2:12 @2) + (1:19 @3) + (21 @4) + (20 @5) 3.64 km (5:20 / km) +16m 5:13 / km
ahr:132 max:195 (sick)

5 PM

Running (rozbieganie) 40:28 intensity: (28 @0) + (33:04 @1) + (6:56 @2) 8.34 km (4:51 / km) +14m 4:49 / km
ahr:137 max:143

Z Rinem, bo zostałem we Wrocławiu z kadrą TWG, gdyż muszę się jutro w woju odmeldować. Tuptando, ale lekko mi się nie biegło - takie trochę młócenie, no ale oxygen trzeba robić;-)

Saturday Mar 25, 2017 #

11 AM

Running (rozgrzewka) 19:08 intensity: (1:56 @0) + (14:50 @1) + (2:05 @2) + (9 @3) + (8 @4) 3.4 km (5:37 / km) +66m 5:07 / km
ahr:128 max:158 (sick)

Niby się już ciut lepiej czułem, ale nadal bez szału i wiary. Po prostu kompletnie mi się nie chciało ścigać - wolałbym leżeć w domu w łóżku.

Orienteering forest (TWG qual - middle) 39:03 intensity: (56 @0) + (1:06 @1) + (37 @2) + (4:26 @3) + (24:28 @4) + (7:30 @5) 6.03 km (6:29 / km) +405m 4:51 / km
ahr:163 max:205 (sick)

Running (roztruchtanie) 12:21 intensity: (1:38 @0) + (2:09 @1) + (1:31 @2) + (3:11 @3) + (2:41 @4) + (1:11 @5) 2.15 km (5:45 / km) +17m 5:32 / km
ahr:153 max:210 (sick)

Samotnie, po kompromitacji.

Friday Mar 24, 2017 #

11 AM

Note
(sick)

Nadal się czułem miernie, więc nie wychodziłem na żadne rozruchy, tylko leżakowałem...
3 PM

Running (rozgrzewka) 26:15 intensity: (7:54 @0) + (10:02 @1) + (6:46 @2) + (41 @3) + (52 @4) 4.68 km (5:37 / km) +3m 5:36 / km
ahr:133 max:169 (sick)

Strasznie mi się nie chciało. Wiedziałem, że nic z tego nie będzie przy obecnym stanie zdrowia. Co za męczarnia...

Orienteering urban (TWG qual - sprint #1) 15:51 intensity: (5 @1) + (2 @2) + (4 @3) + (11 @4) + (15:29 @5) 4.23 km (3:45 / km) +40m 3:35 / km
ahr:177 max:183 (sick)

Running (roztruchtanie) 19:34 intensity: (4:42 @0) + (13:15 @1) + (27 @2) + (38 @3) + (16 @4) + (16 @5) 3.17 km (6:10 / km) +16m 6:01 / km
ahr:128 max:215 (sick)

Thursday Mar 23, 2017 #

8 AM

Note
(sick)

Wyjazd z Olejem do Poznania (załatwianie spraw w jednostce), obiadek w Avenidzie, zabranie Rina, Oli i Marysi i w drogę do Złotoryi na kwalifikacje do TWG.
Po przyjeździe lichutko się czułem, więc nawet nie widziałem sensu w wyjściu na rozruch...

Wednesday Mar 22, 2017 #

11 AM

Note
(sick)

Miało być 5km wejścia-wyjścia, ale się licho czuję, więc bezsens...
Wieczorem tylko gorące jacuzzi dla chillu i wygrzania.

Ale mnie napierdalają przywodziciele od pojebanych pseudoćwiczeń w poniedziałek...;/

Tuesday Mar 21, 2017 #

3 PM

Running (rozgrzewka) 23:24 intensity: (7:11 @0) + (15:47 @1) + (22 @2) + (4 @3) 3.75 km (6:15 / km) +12m 6:09 / km
ahr:123 max:147 (sick)

Orienteering urban (2 sprinty) 27:23 intensity: (2:15 @0) + (5:54 @1) + (19 @2) + (47 @3) + (4:49 @4) + (13:19 @5) 5.68 km (4:49 / km) +11m 4:46 / km
ahr:156 max:178 (sick)

Running (roztruchtanie) 9:33 intensity: (3 @0) + (9:30 @1) 1.71 km (5:36 / km) +11m 5:25 / km
ahr:132 max:138 (sick)

Monday Mar 20, 2017 #

12 PM

Note
(sick)

Miało być dzisiaj rozbieganie z rytmami i siłownia, ale czułem, jakby mnie znowu coś brało... Po raz czwarty w tym roku! Ja jebe;/
Odpaliłem sobie tylko w ciągu dnia saunę, później byłem na drenażu limfatycznym u Naćki, a wieczorem coś spróbowałem pościemniać z ćwiczeniami.
8 PM

siła 6:00 [0]
(sick)

Zrobiłem dynamicznie ćwiczenia na nogi (te, co zawsze na siłowni robimy - łącznie z wspięciami na palce), 2x10. Tak na odwal się, byleby coś mięśnie pobudzić, a nie obciążać organizmu.

« Earlier | Later »